Chińska marka telefonów

1 grudnia 2018 Chińskie telefony

Pewnie już większość osób wie, że zdecydowana większość światowej produkcji elektroniki jest realizowana na terenie Chin. Jednak wiemy również, że w stosunku do określenia Made in China narosło mnóstwo mitów między innymi niska jakość wykonania, awaryjność i ogólnie tandeta. Jednak teraz na naszych oczach ma miejsca rewolucja. Mieszkańcy Państwa Środka postanowili się zbuntować i przygotować coś własnego.

I tutaj właśnie zachodnie firmy mogą mieć duży orzech do zgryzienia. Jeszcze nie tak dawno zachwycaliśmy się urządzeniami z Japonii. Ten daleki kraj produkował doskonałe rzeczy, między innymi magnetowidy Sanyo, walkmany Panasonic i wyjątkowe konsole Nintendo. Na drugim końcu znajdowały się wszelkiego rodzaju chińskie podróbki, których można  było znaleźć między innymi całą masę na Stadionie Dziesięciolecia. I tak kupowało się je coraz bardziej nienawidząc tego kraju najludniejszego na świecie. Wiele zmieniło się teraz w czasie rewolucji smartfonowej.

W dalszym ciągu około 80% światowej produkcji elektroniki pchanej jest przez Chiny. Co więcej nawet ekskluzywne iPhony powstają na terenie fabryk blisko Pekinu. Bestia rośnie i zaczyna zjadać swoich dobrodziejów. Najlepszym przykładem są marki takie jak Huawei czy Xiaomi, które podglądając znanych producentów wprowadzają na rynek swoje sprzęty. A to nie koniec, ponieważ tych chińskich marek na rynku jest cała masa. Wszystkie wspominane firmy uczyły się od mistrzów fachu – Samsung, LG, Apple, Sony. Jako podwykonawcy takie firmy miały dostęp do technologii, pomysłów i kierunków rozwoju. Po zebraniu kapitału stwierdzili, że trzeba zacząć pracować nad swoim sprzętem. Narodziny smoka Tak narodził się właśnie ten smok, który zjada wszystko co ma na swojej drodze i podbija kolejne kraje. Na swojej drodze zostawia tylko zgliszcza.

Chińskie marki telefonów

Ta metafora opisuje to jakie nastroje panują wśród największych na rynku graczy. W dalszym ciągu Zachód dominuje na rynku, jednak trend rozwoju Chińskich marek jest bardzo mocno zauważalny. I oczywiście nie ma tym nic złego. Biorąc do ręki np. najnowszego Huaweia czy Xiaomi mamy wrażenie, że trzymamy w ręku coś zupełnie wyjątkowego, czegoś co ma szansę pokonać nawet te najbardziej popularne urządzenia. Oczywiście są osoby, których nie nakłoni się do zmiany przyzwyczajeń. Tutaj nie ma jednak co próbować. Ale są osoby, które za tymi chińskimi urządzeniami szaleją i bardzo chętnie po nie sięgają.

Warto przyznać, że całkiem zacnie pracuje się na najnowszym Xiaomi jak i też na Huawei. Trochę gorzej z Lenovo, które nie tak dawno temu wyłożyło pieniądze za Motorolę i korzysta z patentów, które ta firma posiada. Pewnie i na tą firmę przyjdzie czas. Chińczycy posiadają niewiarygodny dar uczenia się na błędach swoich i swoich wrogów. Wyczekali odpowiedni moment, przeanalizowali zachodnie firmy i w ten sposób mogli uderzyć w nich z dużą siłą. Produkty są teraz dobrze wykonane i rzeczywiście wartościowe oraz wydajne. Jednak jeden aspekt dla konkurencji jest szczególnie istotne a mianowicie cena tych urządzeń, to niskie ceny tych urządzeń, które dla konkurencji są problemem. 

1 grudnia 2018 Chińskie telefony

0 Komentarze